Zieleń jest kluczowa i zbawienna w mieście, także w okolicy szkoły. Dzieci dobrze rozumieją, że obniża temperaturę w okolicy i daje wytchnienie w upalne dni, redukuje stres u ludzi, no i oczywiście poprawia jakość powietrza. Wiedzą, że im większe drzewo, tym ważniejsza jego rola w ekosystemie, a drzewa długo rosną. W Laboratoriach Miejskich dowiadują się, na przykład, że dąb działa jak klimatyzator – jego rozłożysta korona w upalne dni ochładza temperaturę wokół, a woda odparowywana z liści nawilża powietrze. W czasie silnych wiatrów korona zatrzymuje zaś podmuchy powietrza i chroni przed chłodem.
Uczennice i uczniowe ze Szkoły Podstawowej nr 377 na warszawskim Targówku otoczyły drzewa wokół szkoły szczególną opieką, nadały im własne imiona i założyły Szkolny Rezerwat Przyrody. Tawuła zyskała przydomek Fela, cis – Ziomek, a rajska jabłoń – Ewa. Dodatkowo dzieci postanowiły dosadzić do istniejących nasadzeń te rośliny, które szczególnie skutecznie zatrzymują pyły zawieszone w powietrzu i tym samym walczą ze smogiem. Zabawa w ogrodników jest bardzo atrakcyjna, więc dzieci zachęcają inne szkoły do zakładania własnych Ogródków Antysmogowych.
